Przepis: Gofry
Tytuł książki: Jajka. 130 prostych przepisów
Autor: Michel Roux
Autor: Michel Roux
Wydawnictwo: Bellona
Język wydania: polski
Opis: Przepis świetnie podany - wszystko jest bardzo przejrzyście opisane i zrozumiałe. Postępując wg niego gofry muszą się udać :) Jeśli chcemy, żeby były chrupiące, trzeba je zjadać zaraz po zrobieniu, bo dość szybko miękną.
Nasze gofry być może nie są najpiękniejsze, ale to dlatego, że gofrownicy używałyśmy po raz pierwszy (stara, dawno nieużywana została ostatnio odkurzona i wraca do łask domowych). Gofry były smaczne, ale daleko im do naszego ideału.
Jako dodatek polecamy kremówkę ubitą z odrobiną cukru pudru i/lub ulubiony dżem.
Nasze gofry być może nie są najpiękniejsze, ale to dlatego, że gofrownicy używałyśmy po raz pierwszy (stara, dawno nieużywana została ostatnio odkurzona i wraca do łask domowych). Gofry były smaczne, ale daleko im do naszego ideału.
Jako dodatek polecamy kremówkę ubitą z odrobiną cukru pudru i/lub ulubiony dżem.
Smak (w skali od 1do 5): 3,5
Wygląd (w skali od 1 do 5): 4
Trudność przygotowania: łatwe
Czas przygotowania: około 20 minut + czas pieczenia (3-4 minuty na porcję)
Ilość: 6 porcji (12 gofrów) - czyli zgodnie z podaną ilością
Fotorelacja z przygotowań:
Fotorelacja z przygotowań:
wyglądają pysznie aż chcę krzyczeć: ja chcę gofra! ;) tylko nie mam gofrownicy :( tylko toster a on chyba się nie nadaje...
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłabym takie ciepłe gofry z bitą śmietaną i malinami, ale jeszcze nie dorobiłam się gofrownicy ;) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńNasza długo stała zapomniana gdzieś na balkonie. Nie była używana od chyba kilkunastu lat! Nieźle się namęczyłyśmy, żeby ją odczyścić, ale warto było. No i miałyśmy szczęście, że znalazł się do niej sznur :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie robilam gofrów w domu. Wasze wyglądają apetycznie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńech, gofry:)
OdpowiedzUsuńMam gofrownicę, próbowałam robić gofry domowe chyba z dziesięć razy i nigdy nie były dobre. Zapisuję kolejny przepis i wkrótce rozpocznę walkę na nowo ;-)
OdpowiedzUsuńEch, gofry mi się marzą..!
OdpowiedzUsuń